Maccabi Hajfa – Raków Częstochowa: przewidywane składy 14.08.2025

Raków Częstochowa stoi przed poważnym wyzwaniem. Po porażce 0:1 na własnym stadionie w pierwszym spotkaniu półfinału kwalifikacji do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy, drużyna prowadzona przez Marka Papszuna musi znaleźć sposób na pokonanie Maccabi Hajfa – zespołu, który choć nie błyszczy formą, potrafił zaskoczyć.

Forma obu drużyn przed rewanżem – kto ma więcej atutów?

Zespół z Izraela nie może pochwalić się stabilną formą. W ostatnich tygodniach Maccabi zanotowało mieszane rezultaty: wysoka wygrana 3:0 z Torpedo Żodzino i późniejszy triumf z Rakowem poprawiły nastroje, ale wcześniejsze porażki – zwłaszcza ta z Beitarem Jerozolima 0:2 – wskazują na słabe punkty tej drużyny. Ostatecznie, trzy wygrane w pięciu meczach to wynik przyzwoity, lecz nie imponujący.

W gorszym położeniu wydaje się być jednak Raków. Trzy porażki w ostatnich czterech meczach, w tym dotkliwa przegrana z Radomiakiem 1:3 oraz brak goli w starciu z Maccabi, wyraźnie wskazują na problemy zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Drużyna z Częstochowy traci wiele bramek i nie potrafi zachować czystego konta – tylko raz na sześć ostatnich występów udało się im zakończyć mecz bez straty gola.

Rewanż na neutralnym terenie – czy Raków wykorzysta tę szansę?

Mecz zostanie rozegrany w Debreczynie na Węgrzech, co teoretycznie wyrównuje szanse. Raków nie musi się mierzyć z presją izraelskiej publiczności, a w przeszłości potrafił dobrze spisywać się na wyjazdach. Owszem, pierwsze starcie przegrali, ale nie brakowało momentów, w których to „Medaliki” dominowały na boisku. Stworzyli sobie kilka bardzo dobrych okazji, jednak zabrakło skuteczności. W rewanżu poprawa efektywności może okazać się kluczowa.

Przewidywane składy na mecz Maccabi Haifa – Raków Częstochowa

W kontekście typowania przebiegu meczu bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na przewidywane jedenastki. Zarówno Raków, jak i Maccabi najprawdopodobniej wyjdą w swoich najmocniejszych składach, o ile pozwolą na to względy zdrowotne.

• Skład Maccabi Hajfa (przewidywany):
  Yermakov – Bataille, Seck, Eissat, Cornud – Saba, Naor, Azoulay – Haziza, Jovanović, Severina

Zespół z Hajfy nie dokona raczej wielu zmian względem meczu w Polsce. Bramkarz Yermakov pozostaje pewnym punktem drużyny, a ofensywna trójka Haziza–Jovanović–Severina ma odpowiadać za zdobywanie bramek. Mimo nieobecności Pedrao i Gorre, trener Maccabi zachowa trzon zespołu.

• Skład Rakowa Częstochowa (przewidywany):
  Trelowski – Konstantopoulos, Arsenić, Svarnas – Tudor, Repka, Struski, Otieno – Ameyaw, Makuch, Pieńko

Największym zmartwieniem trenera Papszuna jest brak Jonatana Brunesa, który zmaga się z kontuzją. Napastnik nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. W jego miejsce w pierwszym składzie zagra zapewne Makuch, a obok niego ofensywnie nastawieni Pieńko i Ameyaw. Środek pola zostanie obsadzony przez duet Repka–Struski, odpowiedzialnych zarówno za destrukcję, jak i rozgrywanie.

Absencje i kontuzje – kto nie zagra w rewanżu?

Braki kadrowe mogą mieć duże znaczenie dla przebiegu tego starcia. Po stronie Maccabi zabraknie kontuzjowanych Pedrao oraz Gorre. Obaj zawodnicy to istotne elementy defensywy i drugiej linii.

W Rakowie natomiast lista nieobecnych jest dłuższa. Oprócz Brunesa, zabraknie również kluczowych kreatorów gry – Iviego Lopeza oraz Vladyslava Kochergina. To ogromne osłabienie, biorąc pod uwagę ich wpływ na ofensywne poczynania zespołu. Wciąż niepewny jest występ Silvy, choć sztab szkoleniowy liczy, że będzie dostępny chociaż na ławkę rezerwowych.

Bezpośrednie starcia – krótka historia rywalizacji

Do tej pory obie drużyny spotkały się tylko raz – w pierwszym meczu bieżącego dwumeczu. Maccabi triumfowało wtedy 1:0, wykorzystując lepszą skuteczność oraz błąd defensywy Rakowa. Biorąc pod uwagę brak wcześniejszych spotkań, trudno o głębszą analizę historii bezpośrednich pojedynków.

Zakłady bukmacherskie przed rewanżem są wyrównane, choć nieznaczną przewagę daje się Maccabi. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie będzie wyrównane i zdecydują niuanse. Eksperci są podzieleni: jedni wskazują na doświadczenie izraelskiej ekipy w europejskich pucharach, inni liczą na zryw Rakowa, który przecież niejednokrotnie zaskakiwał po trudnych momentach.

Słabe punkty Rakowa – ofensywa i pomoc w kryzysie

Obecna forma drużyny z Częstochowy to główny powód do niepokoju. Zespół traci zbyt wiele bramek, a jednocześnie nie potrafi skutecznie odpowiedzieć w ataku. Linia pomocy, jeszcze niedawno będąca siłą Rakowa, aktualnie nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań. Brak kreacji, słabe tempo rozgrywania i nieumiejętność wykańczania akcji to problemy, które mogą okazać się decydujące.

Czwartkowy rewanż z Maccabi Hajfa to być albo nie być dla Rakowa Częstochowa w europejskich pucharach. Mimo niekorzystnego wyniku z pierwszego meczu, strata jednej bramki to wynik, który można odrobić – szczególnie na neutralnym terenie. O wszystkim zdecyduje dyspozycja dnia, skuteczność pod bramką i jakość gry zmienników. Jedno jest pewne – emocji w Debreczynie nie zabraknie.